Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2019

Dziura w pokładzie - opętnik story

Obraz
Jedną z historyjek moich przygotowań jachtu do sezonu 2019 zgotował mi element zwany opętnikiem. Używając jachtu żaglowego zgodnie z przeznaczeniem, czyli pływając pod żaglami, dało się zauważyć, że jacht jest nazbyt nawietrzny. Powodowało to konieczność kontrowania sterem przy kursie na wiatr. Nie dało się tego problemu skorygować tylko ustawieniem żagli. Jak wiadomo nazbyt wychylony ster stawia dodatkowy opór pod wodą, co prowadzi do utraty mocy generowanej przez pracujące żagle. Sprawa wymaga głębszej modyfikacji konfiguracji ożaglowania by ten niekorzystny efekt zniwelować. Pierwsze co zwróciło moją uwagę w trakcie pierwszej inspekcji, oglądając ten jacht przed zakupem była zmiana okucia opętnika. Poprzedni właściciel przyznał, że je wymienił gdy przekierował fały do kokpitu bo oryginalne okucie na to nie pozwalało. Na pierwszy rzut oka nic poza wystającymi, zbyt długimi śrubami wystającymi z sufitu nie niepokoiło. Jak przyjrzałem się temu z bliska okazało się że nowe okuc...

Panel silnika

Obraz
Zainstalowany pod pokładem silnik Yanmar 1GM10, wyposażony został w biedny, firmowy panel sterujący. Posiada jedynie stacyjkę, lampki i brzęczyk. Pod naporem fali innowacji w elektryce na mojej jednostce pływającej, postanowiłem unowocześnić także panel silnika. Wygląd oryginalny, w dniu zakupu. Przełączniki nie działały tak jak powinny, zdublowane wskaźniki napięcia pozostały po starym silniku. Najbardziej brakowało mi obrotomierza i wskazań temperatury silnika. Po demontażu staroci Do złożenia nowego panelu zorganizowałem, głównie drogą kupna poszczególne elementy. Obrotomierz VDO uniwersalny, wskaźnik temperatury cieczy na 12V od ursusa. Nowa płyta panelu została wycięta wodą w blasze nierdzewnej w zakładzie ślusarskim  i dalej pomalowana na czarno. Wszystkie elementy pasowały jak trzeba.  Stara stacyjka i wskaźnik paliwa w nowym otoczeniu. Urządzenia zasilane po przekręceniu zapłonu zostały dodatkowo zabezpieczone bezpiecznikiem. Obrotomierz do...

Przed sezonem 2019

Obraz
Pełen energii przed nadchodzącym sezonem popełniłem wiele prac na balbinie. Zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz, lekkich i ciężkich, przyjemnych i tych trochę mniej. Wydatków było sporo jednak jak zwykle zumiarem. Po zakończonym sezonie 2018 jacht zaparkował na lądzie w klubie na terenie trawiastym, maszt został zdjęty i położony nad pokładem. Całość przykryta przeźroczystą plandeką która przepuszczając światło dzienne i sztuczne z klubowych latarni pozwalała na prace do późnych prac wieczornych. Na zimę zabrałem wszelkie klapy drewniane do domu by je wysuszyć i zakonserwować. Otwory zostały zaślepione tymczasowo klapami zastępczymi. A klapy bardzo ładnie komponowały się w sypialni.  Wszelkie drewniane elementy jachtowe zaznały spa w wannie. elementy metalowo szklane także przeszły kurację odświeżającą Pod choinkę dostałem sobie nowy diwajs - echosondę. Gdy tylko ziemia rozmarzła rozpocząłem wykopki. Wykopałem ster. I wyrwałem wał. Zdemontowane elementy poddałem rewitalizacji. ...